ciągle rosną coraz większe burzany przy ulicy Białej. Kiedy ktoś je skosi????

Szanowny Panie Przewidniczący.
Przeglądam to forum i nadziwić się nie mogę... Żadnych konkretów, same ogólniki, tłumaczenie się i "pochwały" dla mieszkańców z Pańskiej strony. Oczywiście każdy post odpowiednio podpisany. Tytułuje się Pan strasznie. Czy to znaczy, że poczuwa się Pan za kogoś lepszego od reszty mieszkańców? Jest Pan pozerem jakimś? Rozumiem, założył Pan post, w którym się przedstawił i każdy kto je odwiedza już wie kim Pan jest z zawodu i jaką ma Pan funkcję w Radzie Osiedla. Dlaczego to tylko Pan jest obecny na tym forum? Bardzo chciałabym, i sądzę, że pozostali użytkownicy również, aby jakoś zachęcił Pan innych Radnych Naszych kochanych osiedli do udziału w dyskusjach na tym forum. Wiem jestem krytyczna wobec Pana, ale proszę pamiętać, że reprezentuje Pan bardzo ważną funkcję i nie należy o tym zapominać. Głosowałam na Pana i mam w związku z tym do tego pełne prawo. Proszę mnie utwierdzić, że nie popełniłam błędu i, że znów warto na Pana oddać głos.

Powiem szczerze, że ostatnia pańska zagrywka z wysłaniem wszystkim mieszkańcom listów z pseudo sprawozdania z działalności Rady Osiedla strasznie mnie zirytowała. Wszyscy moi sąsiedzi myślą podobnie. Za długo żyję na tym świecie, żeby nie zobaczyć tutaj Pańskiej kampanii wyborczej. Wymienia Pan tyle rzeczy, które zostały zrobione, a gdzie obietnice z ostatnich wyborów?
I ostatnie pytanie, które na pewno pomoże mi dokonać wyboru; czy to, że wymienił Pan tylko niektórych członków rady osiedla w tym liście, znaczy, że reszta się obijała? Głosowałam na jeszcze innych kandydatów, ale ich tam nie ma.

Niech Pan jakoś Nas mieszkańców jakoś zachęci do tych wyborów!!
Tylko faktami, bo wie Pan, że wyborcy potrafią rozliczać.

Przepraszam, jeżeli poczuł się Pan dotknięty moimi niektórymi gorzkimi słowami, ale dzisiaj w dobie kryzyzu i  tego co dzieje się na świecie, nie każdy musi być w świetnym humorze. żywię nadzieję, że Pan zrozumie i wyciągnie wnioski. Pozdrawiam!

Zapraszam na stronę www.radnymichalak.pl z pełnym profilem kandydatów i programem naszej grupy: RAZEM DLA OSIEDLI.

Witam Forumowiczow w szczegolności mieszkańców Stabłowic.
Odnoszę nieodparte wrażenie iż aktywność Pana mecenasa Michalaka na tym forum wzmogła się w ostatnim okresie. Szkoda tylko, że tak późno, z niewielką ilością konkretów i współdziałania z mieszkańcami.
Jako mieszkaniec Stabłowic - nie odczuwam żadnego, powtórzę żadnego aktywnego zainteresowania Rady że o działaniu nie wspomnę. Z powodu nadchodzących wyborów w dniu dzisiejszym otrzymałem do skrzynki ulotkę od kandydatki do Rady Osiedla a od Pana mecenasa okolo miesiąca temu - również ulotkę. Ich treści mozna by podsumować jednakowo: głosuj na mnie.
Program Grupy "RAZEM DLA OSIEDLI" i owszem - przeczytałem i odniosę się do niektórych punktów w nim wymienionych:
ad.2. likwidacja wysypisk - od paru lat dość popularne zrobiło sie wyrzucanie śmieci, gruzu na łąkę, do lasu do rowu itd. Wystarczy pójśc Piotrkowską w stronę lasu i zauważyć ile szkła i to potłuczonego lezy wkolo, w prawo w kierunku lasu - gruz, opony materace a nawet stare pralki i lodówki. Czy Rady Osiedla do tej pory to nie interesowało ? 
ad.6. Bardzo fajny pomysł. Gdyby tereny zielone jeszcze objąć tym monitoringiem to byłoby wiadomo kto smieci "do lasu" wywozi, kto po pikniku pozostawia śmietnisko, kto quadami i motocyklami łamie drzewa w zagajnikach itd itd. Aby zamontować monitoring to może nawet i kasa sie znajdzie ale czy Rada jest pewna, że w przypadku zauwazenia na monitorach np wykroczenia bedzie komu interweniować ?
ad.8. Panie Przewodniczacy Michalak - piekny plan "Informatyzacja działalności Rady Osiedla". A co stało na przeszkodzie Panie Przewodniczący aby na http://www.lesnica.org/aktualnosci.htm zamieszczać aktualne informacje? Brak jest nawet informacji o wyborach. Strona jest "martwa". Ostatni zapis w dziale aktualności pochodzi z dnia 24.09.2007. To przecież KPINA. Moim zdaniem zamieszczając informacje dot. Rady Osiedla na http://www.radnymichalak.pl/ promuje Pan przede wszystkim siebie. A ja jako mieszkaniec oczekuję aby promowane było Osiedle (w tym Stabłowice TEŻ).
Moim skromnym zdaniem to Stabłowice są traktowane po macoszemu. Nikt się nie interesuje a tym bardziej nie przejmuje. Dla dzieciaków i nie tylko brak jakichkolwiek propozycji rekreacji na świeżym powietrzu. Co było to się zniszczyło (niekoniecznie samo, choćby kosze do kosza przy Chwałkowskiej). Młodzież nie ma się gdzie wyszaleć więc wałęsa sie z napitkami różnego rodzaju a wypadające z rąk butelki często sie tłuką idt. A a propos śmieci to proszę Panie mecenasie np wybrać się na krótką wycieczkę w stronę Wilkszyna i zwrócić uwagę, iż juz 3 km od naszego Osiedla stoją pojemniki na: butelki, plastiki, makulaturę itd. Proszę zwrócić uwagę na dwa aspekty udostępnienia mieszkańcom takich pojemników: ekologiczny i porządkowy.
Uważam, że społeczników jest wielu, calkowicie bezinteresownych, przekonanych że robiąc cos dla swojej "ulicy" robia dla siebie. Jestem przekonany, ze jeśli nowo wybrani członkowie Rady faktycznie bedą chcieli cos zdziałać dla Osiedla to wielu, bardzo wielu mieszkańców sie zaktywizuje.
A przy okazji proszę o zamieszczenie informacji - gdzie się prezentują / ogłaszają inni kandydaci do Rady Osiedla ? (inni niz na Pańskiej liscie Grupy "RAZEM DLA OSIEDLI")

eMarku, Miacz-u,

Zachęcam Was do przyjścia na debatę 6 marca o 18:00 w CK Zamek. Zaprosiliśmy wszystkich kandydatów do RO Leśnica, a tych których nie udało się zaprosić zapewne już o spotkaniu wiedzą. A przynajmniej powinni wiedzieć dzięki zaglądaniu na tę stronę.

Piszecie o bardzo ważnych rzeczach, Wasz głos jest niezwykle istotny, a będzie jeszcze bardziej kiedy wyjdzie poza to forum. Debata jest okazją do rozmowy z kandydatami do poznania ich, jakie maja plany i zamierzenia, no chyba że wystarcza Wam treść ulotek i plakatów;)


Pozdrawiam,
Damian Dec

Panowie Marku i migaczu, pozwólcie, że odniosę się do obu Waszych postów.

1. Starałem się stowrzyć program wyborczy jak najprostszy, dostosowany do kompetencji Rady. Też nie zależy mi na "bujaniu w obłokach" bo dobrze wiem, jak niewiele w istocie taka Rada Osiedla może jak organ, ciało statutowe zdziałać. Oczywistym jest, i tego po namyśle nie wpisałem, że podstawowym zadaniem Radnych Osiedla jest zbieranie i przekazywanie sygnałów od Mieszkańców w tzw. "sprawach indywidualnych". I interwencji takich, jak to pokzałem w raporcie z działalności Rady w kadencji 2005-2009, było ok. 670. 

2. Może był w tej kadencji jakiś problem z komunikacją, może zbyt późno doceniłem medium jakim jest forum internetowe. Kiedy jednak cztery lata temu przyszedłem do Rady miałem wrażenie, że Mieszkańcy tylko czekają na osobę, która ich uaktywni. I tak, w maju 2005 r., wymyśliłem "straż obywatelską".  Uzgadniam z Komendą Miejską, że przeszkolą naszych Mieszkańców, że musi się znaleźć grupa przynajmniej 20 osob, ministranci do domów roznieśli ulotki, że przygotowujemy taki projekt, że szukamy chętnych. Myślałem- bezpieczeństwo nośny temat, ludzie się zgłoszą. Nie zgłosił się nikt.
     W lecie 2006 r. ogłaszam, że moje stowarzyszenie rozdaje pieniądze unijne dla młodych przedsiębiorców. Nie pamiętam, czy z czworga młodych ludzi z naszego Osiedla ktoś projekt ukończył. W październiku 2006 r. Mieszkańcy Niemkinskiej, Małoszyńskiej dostają wstępną zgodę na rozpoczęcie budowy kanalizacji w ramach programu "Inicjatyw lokalnych". Chodzimy (z pewnym aktywnym Mieszkańcem) po domach, namawiamy do podtrzymania deklaracji udziału w programie. Program upada z uwagi na zbyt małą liczbę chętnych.
     Na wszystkie natomiast spotkania akcyjne, jednorazowe, ktore organizowałem np.: w kwestii progów zwalniających, usterek przy budowie kanalizacji, czy problemu bloków przy Olbrachtowickiej, przychodziło wiele, jak na nasze warunki, osób (20- 30).
     Powyższych przykładów nie przytaczam po to aby się usprawiedliwiać, lub by pomstować na "nieobywatelskie" społeczeństwo. Chcę pokazać, że na razie, bardziej interesuje nas doraźna walka z problemami, niż mozolna praca u podstaw.   

3. Zgodzę się Panie Marku, że może pan nie odczuwać zainteresowania czy działania Rady, ale w takim razie musi Pan:
a) nie być osobą potrzebującą pomocy, bezpłatnej porady prawnej- z mojego porjektu Biura Porad Obywatelskich skorzystało już ok 800 osób,
b) nie być członkiem żadnego chóru, zespołu sportowego, Pana dzieci zaś nie chodzą z pewnością do świetlic środowiskowych, bo te działania Rada dofinansowuje,
c) nie czytać Gazety Leśnickiej dofinansowanej przez Radę,
d) nie uczestniczyć w festynach parafialnych, które też Rada wspomaga finansowo,
e) nie chodzić z dziećmi do parku stabłowickiego, który dzięki moim staraniom uporządkowano, i w którym wybudowano plac zabaw,
f) nie korzystać z pojemników na odpady wielkogabarytowe, które raz na kwartał dla Osiedla załatwiamy. 
      Proszę wybaczyć nieco swobodniejszy ton, ale rozumiem Panów. Też jestem zdania, że lepiej wydać pieniądze na coś, co w formie materialnej pozostanie, ale 42 tys. rocznie na wiele inwestycji nie wystarczy. Zawsze jednak będę przeciw przeznaczaniu 1/4 budżetu na diety dla Radnych. Za te pienądze można było zrobić w trakcie kadencji jedno boisko do kosza. Każde jednak głosowanie nad tą pozycją budżetu przegrywaliśmy.

4. Też odnoszę, poparte doświadczeniem działania w Radzie, wrażenie, że inne niż Leśnica osiedla są marginalizowane. Po to jednak właśnie wspólna lista RAZEM DLA OSIEDLI by proporcje przywrócić i trochę  zmienić narosły w Radzie, użyję tego słowa, układ towarzyski. Dziwne słowa jak na przewodniczącego, prawda? Ale proszę uwierzyć, że pomimo, iż większość radnych na posiedzenia Rady nie przychodziła, to podczas kluczowych głosowań i frekwencja i zgodność była zadziwiająca. A ja dysponuję tylko jednym głosem.

5. Co do internetu, i strony www.lesnica.org . Strona ta nie jest edytowalna, ja nie znam się na wprowadzaniu zmian poza panelem administratora. Dopiero teraz w budżecie na 2009 rok udało mi się przekonać radnych do wyasygnowania środkow na bardziej przyjzaną do obslugi stronę.

6. Na mojej stronie zamieściłem informacje wyborcze, nie zaś o Radzie Osiedla. I mówię szczerze, że nie uważam, abym popelnił jakiś nietakt promując siebie i innych kandydatów. Do sprawy wyborów podchodzę "po amerykańsku": aby zostać zauważonym i wybranym nie można być szarą myszką i narzekać, że wszystko jest "do bani", nic się nie udaje i pewnie nic się nie uda. Nie wiem natomiast w jaki sposób zdobyć informacje o innych kandydatach ze Stabłowic. Na spotkanie z Mieszkańcami, które zorganizowałem 26. lutego, nie przyszli.

7. A Panów teraz zapytam. Ile razy byliście Panowie w Radzie Osiedla i domagaliście się określonych działań? Z iloma inicjatywami wystąpiliście? Czy byliście Panowie na spotkaniu z kandydatami na radnych ze Stabłowic 26. lutego i drążyliście interesujące Was sprawy? Ufam, że jest w Panach dużo dobrej woli, i podobnie jak Pan Marek wierzę, że wspólne działania mogą zaktywizować innych Mieszkańców.

Czekam na spotkanie w piątek i pozdrawiam

Jurek

tel.: 604 167 238
listy@radnymichalak.pl

Sorry
Dziwnym trafem pisząc powyższego posta nie byłem zalogowany (?) - Marek  -oMarek
no cóż, nikt nie jest doskonały.
Pozdrawiam
Marek