Wczoraj Tj. 28.05.2007 widziałem ciekawe zjawisko. Bardzo sie ucieszyłem gdy jakiś czas temu zobaczyłem na ul. Boguszowskiej naprzeciw supermarketu Dino kontenery do segregacji śmieci. Pomyslałem sobie -"wreszcie Europa zawitała na Stabłowice"-. Jednak to co wczoraj widziałem spowodowało, że moja radośc okazała się przedwczesna. Otóż segregacja okazała się tylko sloganem. Pod kontenery podjechała ciężarówka by zabrać odpady. Dżwig podnosił kolejne kontenery i wysypywał ich zawartośc na ciężarówkę. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że zawartośc wszystkich kontenerów, w których znajdowały się posegregowane  z trudem przez mieszkańców śmieci, lądowała na naczepie samochodu znów pomieszana razem. Fajna ekologia w naszym wydaniu.

Ostatnio edytowany przez nietoper (2007-05-29 11:53:52)

To ja proponuje tak: Pogadać z Radą Osiedla żeby zainterweniowała w sprawie słupków i oświetlenia oraz  jednoczesnie napuścić media bo tylko wtedy firmy i instytucje nie oleją zgłaszanych spraw. Jeśli ktoś jest zainteresowany kontaktem z dziennikarzami kilku dużych wrocławskich mediów to udostępnie e-maile i telefony do odpowiednich ludzi z mediów, ktorzy moga zająć się tą sprawą.
Z uwagi na etykę zawodową i charakter pracy nie mogę podac adersów e-mail publicznie. Podam je wam poprzez kontakt e-mailowy. Piszcie na adres: adam_palacz@hotmail.com

Ostatnio edytowany przez nietoper (2007-06-21 13:33:52)

Wszystkie wpisy są bardzo stare. Czy nikt już nie interesuje się sprawami naszego osiedla. Osiedle na szczęście jest już posprzątanie po kładzeniu kanalizy. Jednak sami mieszkańcy nie dbają o czystość  przy swoim obejściu. Plac po bazie HB9 za pawilonem na Boguszowskiej jest ogromnym wysypiskiem śmieci.Może postawić tam na stałe duże kontenery na śmieci.Również właściciele piesków dekorują nam wszystkie ulice. Spotkałam tylko jedną panią, która sprząta po swoim jamniczku.Wszyscy właściciele dobermanów, wilczurów i innych ras wyprowadzają swoich ulubieńców daleko od swego domu, ale sąsiadom pod bramki. Może strażnik miejski zainteresowałby się czasem tym problemem.I ostatnia uwaga nt estetyki naszego osiedla. Kto zajmuje się nowymi trawnikami. od momentu zasiania trawy przez cały rok nikt jej nie kosił a sterczące suche badyle są  kryjówką dla stert śmieci.

Jerzy Michalak napisał:

3. Trawniki publiczne to domena Zarządu Zieleni Miejskiej. Jeśli możesz wskaż proszę (listy@radnymichalak.pl) trawniki przy jakich ulicach wymagają najpilniejszej interwencji. Zaraz wysyłamy pismo.

Ja wskazałem nie tyle trawnik, co alejki w Parku Złotnickim (i na maila i w postach). Czy poszło jakieś pismo do Zieleni Miejskiej?

pd napisał:

Bardzo zdenerwowł mnie fakt budowy na naszym osiedlu tych kilku masztów telefonii komórkowej. Co to ma być? Spokojne osiedle, czy centrum nadawcze dla operatorów komórkowych. Mieszkańcy muszą sie ostro temu przeciwstawić!!! Nie wiem czy wszystkim wiadomo, ale jesli choszi o stacje bazowe w naszym kraju obowiązuje zmowa milczenia na temat ich szkodliwości na życie mieszkańców. Na ten przykład na leśnickim młynie niedawno została rozbudowane temtejsza podstacja i anteny sa podkręcone do tak duzej częstotliwości, że w okolicznych domach występują zakłucenia w działaniu odbiorników radiowych i telefonów stacjonarnych z przenośnymi słuchawkami. Dlaczego nikt nie mówi o tym jakie to jest szkodliwe dla życia i zdrowia zływkłych ludzi. Są przecież głośne przypadki że monterzy instalujący owe maszty po kilku latach popadają w ciężkie choroby bo byli narazenie na szkodliwe działnie fal elektromagnetycznych.  Na Stabłowicach jest już jeden maszt i uważam że ten jeden w zupełności nam wystarczy. Dlatego kolejnym antenom mówię głośno NIE!!!!!!!!!!!!

Myślę że moja odpowiedź bardzo wyjaśni ten wątek...
Od kilku lat pracuj przy telefonii komórkowej  wczesniej jako monter teraz zajmuje sie integracja oraz "puszczaniem " transmisji.

Co do budowy stacji bazowych na Stabłowicach... w chwili obecnej są tylko dwie w tym jedna nie działajaca przy Kruszczowej. Pewnie codziennie korzystacie z telefonów komórkowych, załatwiacie sprawy, a najcześceij dzwonicie "tak o" itd. Piotrze niby bardzo Cie to denerwuje ale sam codziennie korzytasz z telefonu komórkowego i nawet nie myslisz co by było gdbys go nie miał przy sobie.

Druga sprawa ta cała wielka zmowa milczenia
oddziaływanie fal elektromagnetycznych jest szkodliwe tylko wtedy jak sie stoi bezpośrednio przy antenie i to na dodatek kiedy antena jest skierowana na Ciebie ( gdy sie stoi za antena jest bezpieczne) Wiec aby promieniowanie było szkodliwe musisz Piotrze stanac przed antena w odległości ok. 0,5 m . Aby Cie jeszcze bardziej uspokoic Piotrze anteny panelowe wiszace na wiezy przy elektrowni sa skierowane wszystkie w góre wiec jestes bezpieczny:) Anteny okrągłe tzw Radiolinie podaja bardzo mocny sygnał o czestotliwości nawet 32 Ghz sa bardzo niebezpieczne dla człowieka ale gdy tez sie stanie przed nią.. anetna ta podaje wiązke sygnału o wielkosci małego palca u ręki , służa one do komunikacji miedzy stacjami...
   

co do rozbudowy na stacji która znajduje sie na Młynie...
Niemozliwością jest ze sygnał został podkręcony poniewaz kazda antena pracuje w danym zakresie  a nawet jeśli już ( co jest to bardzo wątpliwe) Urząd telekomunikacji trzyma nad tym pieczę, sa wszelkie ustawy o częstotliwosci  pracy stacji bazowej.

Co do monetrów...
pracuje w branży juz troche nie słyszałem o żadnych przypadkach chorób itd...
Najgorsza chorobą wywołana przez promieniowanie jest Białaczka ale tak jak pisałem wyzej trzeba stanąc przed anteną na jakies pare miesiecy... Promieniowanie na które niby jestesmy narażeni jest równe 0 . Przed budowa stacji sa wykonywane ekspertyzy działań na środowisko i gdy tylko cos rzekracza norme to jest decyzja negatywna.. co do juz dziłających obiektów to co rok są wykonywane pomiary oddziaływania pola elektromagnetycznego... w różnych miejscach nawet do paru km od nadajnika. Wiec nie ma fizycznej mozliwosci aby promieniowanie było szkodliwe dla ludzi którzy nie stoją przy antenach

na zakonczenie chciałem opisac kiedys przypadek gdy pojechałem na wizje lokalną porzedzającą budowe instlacji antenowej.. Pojechaliśmy kiedys na obiekt nowy , świerzo wybudowany... No i jakis miejscowy starszy Pan podszedł do nas i zaczął narzekac ze od kiedy ta stacja jest to krowy daja zielone mleko, córka nie moze zajśc w ciążę itd... Najlepsze w tym ze to była jeszcze "goła " wieża na której nie było anten.. Wiec taki morał z tego że ludzie często nie wiedzą nawet co to jest promieniowanie itd. a protestują. Człowiek rozmawiający przez telefon komórkowy jest narażony na wieksze pole elektromagnetyczne niz powiedzmy gdy znajduje sie niedaleko niego jakaś stacja


Jeśli moja odpwiedź nie była wystraczająca moze to Wam pomoże:
http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/arch … rkowa.html 

Pozdrawiam oraz chętnie odpowiem na kazde pytanie związane z telefonia komórkową.

P.S
Piotrze mam nadzieję że sie nie gniewasz... jeśli Cie w jakis sposób obraziłem to przepraszam nie miałem takiego zamiaru...

Panie moderatorze Grzegorzu P... narzekasz na telefonie komórkową a sam przy niej pracujesz )
Do zobaczenia jutro w pracy

w okolicach Marszowic bywa problem z zasięgiem, więc też jakiś ekstra maszcik by się przydał

Miałem na myśli plusa, zapomniałem napisać. Zasięg jak zasięg, niby jest ok, ale wewnątrz budynków to rozmowy przerywa. Mam wrażenie, że ledwo tu dociera zasięg UMTS i jakby szwankował handover w trakcie rozmowy do GSM. Ale to nie temat na to forum.

Kiedyś czytałem o sytuacji bodajże w Katowicach, gdzie mieszkańcy 10-piętrowego bloku skutecznie zablokowali postawienie BTSa u siebie na dachu. Sąsiedzi z 8-piętrowca obok nie mieli oporów. Zagadka, kto wyszedł na tym gorzej?

Brak sklepu całodobowego