a może to Pan Jerzy, jak sugerował jeden z internautów w komentarzach, szykowany jest na następcę Dupkiewicza?
tłumaczyłoby to jego milczenie, Dupkiewicz też jak ognia ulega polemiki z Wrocławianami, lata zbyt wysoko dla nas

może zrobi coś dla Leśnicy, skoro tu mieszka?

Bardziej przychyliłbym się do idei, że Pan Radny tak pilnie przygotowywał się i badał finanse miasta, do dzisiejszego głosowania nad absolutorium, bo pewnie miał jakies wątpliwości jak zagłosować, zgodnie z sumieniem, czy zgodnie z....

zapomniałem o linku

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ … ,id,t.html

teoria szklanki w jakiejś części pełnej dobrze działa - ale to zwykły PR




potwierdzam - od kilku dni chodnik jest ukończony - w imieniu mieszkańców mojego osiedla dziękujemy serdecznie, naprawdę, punkt dla Pana

no to ma Pan jeszcze trochę czasu w tej kadencji na realizację pozostałych punktów naszych postulatów

Panie Kamilu, radny Michalak nie ma czasu zajmować się sprawami osiedla, bo to co go najbardziej w tej chwili zajmuje to jego własna działka na ul. Olbrachtowskiej, na której zamierza budować sześć szeregówek. Czyżby zatem nasz radny sam stawał się deweloperem ?
Poniżej stosowny cytat z XXXV Sesji RO Leśnica:
"Na korzystanie z ul. Olbrachtowskiej w czasie trwania budowy nie zgodził się właściciel drogi. Wydział Inżynierii Miejskiej poprosił Zarząd Osiedla Leśnica o opinię w tej sprawie. Zarząd nie uważa, aby obsługa budowy mogła być realizowana poprzez ten ciąg pieszy. Tego samego zdania są mieszkańcy okolicznych posesji, którzy przygotowali i podpisali protest w tej sprawie złożony do ZDiUM i RO. Inwestorem i właścicielem działki jest radny Jerzy Michalak wraz z małżonką. Radny Michalak wyjaśnił, że znalazł się w niezręcznej sytuacji, gdyż projektant nie rozmawiał z nim o planowanej obsłudze budowy a rozmowy z Zarządem prowadził na własną rękę. Wyjaśnił mieszkance i radnym, że będzie to budowa sześciu budynków w zabudowie szeregowej, nieporównywalna z budowami domów wielorodzinnych prowadzonymi przez deweloperów i niezbyt uciążliwa dla okolicznych mieszkańców, którzy maja złe doświadczenia z Milartem, Gantem i Murapolem. Transport na budowę prowadzony byłby w określonych godzinach po wcześniejszym uprzedzeniu mieszkańców i pod kontrolą pracownika budowy. Sylwia Budzik zasugerowała aby inwestor uzgodnił z deweloperami możliwość korzystania z drogi, którą wybudowali do obsługi swoich budynków. Jerzy Michalak poprosił aby Zarząd wstrzymał się z wydaniem opinii do momentu, aż sprawdzone zostaną inne możliwości dojazdu. Joanna Lisowska przypomniała, że oficjalnie ZDiUM już dawno przedstawił Radzie Osiedla wyznaczony dla ciężarówek dojazd tymczasowy od strony ul. Świeżej, który faktycznie nie działa, a ciężarówki niszczą uliczki przyległe do Olbrachtowskiej. Czesław Jezierski zaproponował żeby Jerzy Michalak porozumiał się w sprawie dojazdu do budowy z mieszkańcami ulic Będkowskiej i Jaźwińskiej. Stanisław Kibało zaapelował o wspólne spotkanie mieszkańców i radnych ze Stabłowic z p. Michalakiem, wypracowanie oficjalnego stanowiska i przekazanie go do Zarządu, który zaopiniuje projekt"

A gdzieś tu na tym forum, nie tak zupełnie dawno, mieszkańcy żalilili się radnemu Michalakowi, że im deweloperzy budujący okoliczne osiedla rozjeżdżają drogi;)

Nie no brawo!

Słyszałem jakieś plotki, ale nie uwierzyłem... teraz chyba muszę.

Dodam tylko to:

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ … ,id,t.html

I na to podatki me idą?!

P.S.

Widzę straszną nagonkę na Pana Radnego, ale w sumie, skoro to forum było jego narzędziem agitki wyborczej, to teraz dobrze, że wyborcy się odzywają