Przy ulicy Małopolskiej (w pobliżu Żernickiej) budowany jest wielorodzinny dom mieszkalny ("Zimowe Ogrody"). Miał być niewysoki, dwupiętrowy, bo to w planie zagospodarowania to obszar o zabudowie kameralnej. Deweloper zaskarżył jednak decyzję Wydziału Architektury i Budownictwa do sądu i sąd... decyzje uchylił! W efekcie ma powstać tam 4-kondygnacyjny blok. Co na to mieszkańcy?
Ostatnio edytowany przez ha_raw (2011-06-22 12:02:32)
Offline
Member
Brzmi niepokojąco. W przyszłym tygodniu wyjaśnię sprawę.
Offline
Jerzy Michalak napisał:
Brzmi niepokojąco. W przyszłym tygodniu wyjaśnię sprawę.
Decyzja Wydziału Arch. i Bud. Urzędu Miasta w związku z tym wyrokiem ma być wydana w ten piątek (24.06). Deweloper na swojej stronie internetowej ogłosił już sprzedaż mieszkań na dodatkowej kondygnacji. Ciekawe, jak można zezwolić na budowę niezgodnie z planem zagospodarowania. Bo sąd chyba nie może zmienić planu będącego uchwałą Rady Miasta?
Offline
Member
Wiele osób niestety nie przestrzega prawa budowlanego a brak lub mała ilość kontroli nadzoru budowlanego powoduje, że powstają budynki które powstać w ogóle nie powinny. W Karpaczu Gołębiewski zrobił wszystkich w bambuko, łącznie z wojewodą i konserwatorem zabytków, ale nic mu nie przeszkodziło otworzyć swój biznes... Budynek przy ul. Żernickiej przytłacza swoim rozmachem całe osiedle Złotniki , powodując, że zatraca ono swój pierwotny charakter miasta-ogrodu. Zresztą same Złotniki są wzorowane na pod londyńskich osiedlach...
Offline
Member
Po konsultacjach w Departamencie Architektury sprawa "Zimowych Ogrodów" wygląda następująco:
1. Inwestor wobec braku MPZP otrzymał decyzję o warunkach zabudowy- 2 kondygnacje + poddasze użytkowe,
2. Po wydaniu tej decyzji, Gmina przystąpiła do uchwalenia MPZP dla tego terenu. Projekt uchwały przewidywał: "liczba kondygnacji nadziemnych nie może być mniejsza niż dwie i nie większa niż cztery, czwarta jako poddasze użytkowe".
3. W związku z powyższym inwestor zaskarżył decyzję najpierw do Wojewody, ten decyzję utrzymał w mocy, w związku z czym decyzja została zaskarżona do sądu, który ostatecznie decyzję o warunkach zabudowy uchylił.
4. W związku z wyrokiem sądu wydano nową decyzję o warunkach zabudowy- 3 kondygnacje + poddasze użytkowe, co zgodne jest z założeniami Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego.
Wydaje się zatem, że wszystko jest lage artis.
Offline
Gość
tylko ze to nie bedzie poddasze uzytkowe tylko normalne pietro
Jerzy Michalak napisał:
Po konsultacjach w Departamencie Architektury sprawa "Zimowych Ogrodów" wygląda następująco:
1. Inwestor wobec braku MPZP otrzymał decyzję o warunkach zabudowy- 2 kondygnacje + poddasze użytkowe,
2. Po wydaniu tej decyzji, Gmina przystąpiła do uchwalenia MPZP dla tego terenu. Projekt uchwały przewidywał: "liczba kondygnacji nadziemnych nie może być mniejsza niż dwie i nie większa niż cztery, czwarta jako poddasze użytkowe".
3. W związku z powyższym inwestor zaskarżył decyzję najpierw do Wojewody, ten decyzję utrzymał w mocy, w związku z czym decyzja została zaskarżona do sądu, który ostatecznie decyzję o warunkach zabudowy uchylił.
4. W związku z wyrokiem sądu wydano nową decyzję o warunkach zabudowy- 3 kondygnacje + poddasze użytkowe, co zgodne jest z założeniami Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego.
Wydaje się zatem, że wszystko jest lage artis.
To chyba nie tak, bo przecież gdy w 2009 r. udzielano deweloperowi pozwolenia na budowę (nr. decyzji 2065/2009), MPZP dla tej okolicy od dawna istniał (Uchwała Rady Miejskiej LIV/3524/06), a w/w pozwolenie się na ten właśnie plan powołuje!
Więc jak "Po wydaniu tej decyzji, Gmina przystąpiła do uchwalenia MPZP dla tego terenu", skoro uchwała, którą cytujesz istniała od trzech lat w momencie wydania tego pozwolenia? :-) Coś tu nie gra.
Poza tym problem polega na tym, że jest to kolejne pełnowymiarowe piętro, a nie żadne poddasze użytkowe. Mieszkania na każdym piętrze są identyczne.
Offline