Gość
a propo Marszowickiej.....chyba 2-3 dni temu szła ekipa sprzątająca liście od Leśnicy do Osiedla Malowniczego.....i fajnie,,,,tylko ja się do cholery pytam grzecznie, po co sprzatąć liście w metrowym pasie przy lesie, a ta droga głównie idzie przez las.....wystarczy jeden lekko mocniejszy wietrzyk i nawieje liście z lasu...komuś chyba nie szkoda pieniędzy....no chyba, że jakiś VIP z Osiedla zażyczył sobie tzw. malowania trawy na zielono
a Radny Jerzy jak kamień w studnię...przyjda wybory znowu będzie można go spotkać pod Lidlem lub na pikniku katolickim...albo opracowuje plan pomocy dla Oporowa...
Member
Sytuację w sprawie ścieżki do Marszowic wyjaśniłem.
1. Pani Dyrektor Badura potwierdzając realizację tego zadania w 2012 r. w swoim piśmie z września 2011 r., które Wam przekazałem, działała zgodnie ze swoją wiedzą na tamten moment.
2. Niestety jest to jedno z wielu zadań, którego realizacja, biorąc pod uwagę możliwości finansowe Miasta, została przesunięta.
3. Będę działał (mam w tej sprawie już wstępne deklaracje), aby realizacja zadania rozpoczęła się w w 2013 r., z dokonaniem płatności w 2014 r..
4. Pewien problem może wyniknąć z etapowaniem inwestycji. Wiem, że I etap zdania - od Leśnicy do Osiedla Malowniczego to koszt ok. 4,0 mln. zł. Nie mam jeszcze kosztorysu na II etap - do ul. Krzelowskiej i III etap - od Krzelowskiej do Wilkszyńskiej. Na razie, ogółem zaplanowane na to zadanie środki to: w 2014 - 4,2 mln, w 2015 - 1,0 mln. zł. Tym samym, trzeba będzie wybrać, od którego etapu zaczniemy: do osiedla Malowniczego- pojawią się (już się pojawiają) głosy, że decydenci robią dla siebie ścieżkę:), a starsi Mieszkańcy mają czekać, od Krzelowskiej- że najbardziej niebezpieczny odcinek przez las będzie robiony w drugiej kolejności.
Jakie są Wasze propozycje?
Przepraszam za opóźnienie w przekazaniu informacji, mea culpa.
Offline
Może i nie jestem obiektywny, natomiast w "starszej" części Marszowic przynajmniej jest pobocze, a wzdłuż osiedla jest droga wewnętrzna. Natomiast "starsi Mieszkańcy" też chcą dostać się do Leśnicy, więc moim zdaniem należy rozpocząć budowę drogi od Leśnicy... bo przecież to o to chodzi, a nie zeby mieć chodniczek.
A decydenci? To polecam się przejść zobaczyć jakimi autami jeżdżą ci decydenci i jakoś nie spodziewam się spotkać ich na piechotę czy na rowerze na Marszowickiej (może poza jednym wyjątkiem)
dodam tylko, że te 4 mln, to tyle co sylwester w rynku. Ale co tam, stać nas
PS. Tyle gada się o tych decydentach, to szkoda że nie mogą sobie tej ścieżki wybudować...
Ostatnio edytowany przez tolek_88 (2011-12-15 14:30:16)
Offline
Moim zdaniem najpierw powinno eliminować się najbardziej niebezpieczne fragmenty drogi, a w drugiej kolejności zwiększenie wygody. Niestety najniebezpieczniejszy fragment znajduje się od Osiedla Malowniczego do Leśnicy (lub odwrotnie), drugi w kolejności jest od Krzelowskiej do Wilkszyńskiej, a trzeci pomiędzy nimi.
I nie tylko chodzi o szerkość drogi (co akurat w tym przypadku to ta droga nie spełnia norm - a mamy 21 wiek ...), ale o ograniczenie widoczności z powodu braku oświetlenia i ostrych zakrętów - rezultatem czego jest bardzo słaba widoczność przede wszystkim pieszych. Rowerzyści mają często-gęsto jakieś odblaski przynajmniej, tak piesi to już jest masakra po zmierzchu... a wystarczy nałożyć opaski odblaskowe ... Ale to problem na inny temat.
Reasumując: wg mnie najpierw I etap, następnie III, a na końcu II.
Offline
Member
Reasumując: wg mnie najpierw I etap, następnie III, a na końcu II.
Zgadzam się z argumentacją. Dziękuję za podpowiedź.
Offline
o spamer.
Ale jak temat wyskoczył, to ja się zapytam:
Ile ma kosztować ścieżka na którą nie ma pieniędzy? 4mln?
Ile dajemy na 11 facetów kopiących skórzaną kulę, będącą pretekstem do zadym? 15mln rocznie?
Offline
Moderator
Jurek - konkrety, konkrety, daty, terminy a nie lanie wody w ktorym jestes mistrzem (w koncu nie bez kozery wygrales jakis tam konkurs w 'oratorstwie')
Offline
Halo Halo, Panowie Radni, coś w tym temacie?
Jurek się coś nie odzywa, ale pan Sebastian też miał to w swoim programie?
Teraz, jak WKS padnie, to może będziemy mieć wolne 15 baniek?
Ale poważnie pytam, co z Marszowicką?
Offline
Gość
ze ścieżką rowerową jest jak z czasoprzestrzenią będziemy czekać czekać aż słonie przestanie wschodzić. Realistycznie patrząc to jest moim zdaniem tak - my chcemy oni nie mają kasy i od paru lat wciskają nam plany że są, że się zmieniają, robią projekty, studia, badają żaby i płazy liczą analizują łatają rozwalającą się drogę itd. Prawda jest bolesna Miasto ma na co wydawać niekoniecznie z myślą o mieszkańcach często po to by promować miasto tylko po co promować skoro jest całkiem nieźle wypromowane ale co tam jest kas będzie inf. w gazecie w TV - to wydajemy. Obserwuję tą dyskusje od jakiegoś czasu i dochodzę do wniosku, że taka ściema robimy robimy w 2014 zrobimy - w 2014 powiedzą że coś tam rozumiecie musi być 2015 i się kręci. Miasto stosuje taką taktykę od lat za komunt tak robiło i robi dalej z nowymi władzami. Oczywiście inwestycji jest sporo w całym mieście i są ważne i ważniejsze jednak wystarczy szczerze powiedzieć nie robimy nic nieznaczących mało potrzebnych chodników - zorganizujcie się sami my Władza mamy bardziej szczytne cele Np. jakieś igrzyska dla niewiadomo kogo i po co?
Gość
to pewnie jest budowane z budżetu naszej ścieżki http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ … id,t.html.
Gość
... Miejsce Spotkań za 500.000 zł ... http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ … ,id,t.html
Jerzy Michalak napisał:
Reasumując: wg mnie najpierw I etap, następnie III, a na końcu II.
Zgadzam się z argumentacją. Dziękuję za podpowiedź.
Ok, Jurek otrzymał podpowiedź, i co z tym dalej?
Offline
Moderator
nic, co ma byc
Radny Michalak ma teraz wazniejsze sprawy - euro sie zbliza, trzeba brylowac na salonach, wazni ludzi przyjezdzaja
Czepiacie sie sciezki Co Wy od niego chcecie
Powiem bez ogrodek - zarowno prezydent Dutkiewicz jak i jego urzednicy i radni dymaja mieszkancow Wroclawia jak chca.
Ot chociazby slynna juz wymiana trawy Przetarg na 1.055.000 pln na wymiane okolo (!!!) 12.000 m2 trawy. Prawie 90 pln/m2 gdy trawe w rolkach kupuje sie przy tej ilosci w cenie okolo 5-7 pln /m2. Robocizna nie kosztuje 80 pln /m2
Malo tego - we wszystkich (!!!) miastach organizatorach kwota za wymiane murawy oscyluje w cenie okolo 50% tego co we Wroclawiu.
Dodatkowo jedna z firm sie odwolala, mimo to rozpoczeto wymiane. Jesli firma wygra to dostanie odszkodowanie, a Wroclaw kare. Kto zaplaci? Rafal albo Pietryszyn?(swoja droga z tego tez niezla choragiewka - kolejny karierowicz).
Dyma nas Rafal, kase gdzies na lewo upycha, a jak juz przestanie byc prezydentem to sie rozsiadzie w Ramiszowie i bedzie sie smial z tej Waszej sciezki rowerowej
Zejdzcie na ziemie - olejcie bezradnego Michalaka i zajmijcie sie swoimi sprawami. Mordy przy korycie sie zmieniaja, ale ich zachowanie wogole
Ostatnio edytowany przez Kamil Kędzior (2012-05-08 14:14:56)
Offline